Archiwum styczeń 2008


sty 17 2008 Akt I Scena 2
Komentarze (0)

Wydawać się może, że wszytko mi się układa, że mam w zyciu dużo szczęscia, jednak boje się przez nie iść, moim największym przeciwnikiem jest strach. Nie jestem człowiekiem silnym emocjonalnie, boję się o tym mówić. Pisać jest łatwiej. Płacz może nie przystoi, ale pojawia się w moim życiu. Wiem że trzeba walczyć, ale nie zawsze potrafię. Zycie to teatr mundi a my jesteśmy tylko lalkami, musimy się gdzieś na tej scenie odnaleść ale tu gdzie teraz jestem nie potrafię tego zrobić. Potrafiłem, kilka lat temu,bo tam byłem kimś, bo tam byłem szczęśliwy. Bo tam nawet porażka była radosna, bo tam. No właśnie przeszłość, temat mojego życia, sentymentalność cecha. Nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić, nie potrafię tego ogarnąć. Bałem się zawsze, boję się nadal. Studia, praca - zawsze. Taksówka :( Tylko On może mi pomóc, wiele razy już to robił, a ja ostatnimi czasy zagubiłem się gdzieś w tym gąszczu konsumpcyjnego trybu życia. Naprawdę niewiem co będzie ze mną dalej...

reebok9   
sty 14 2008 akt I scena 1
Komentarze (0)
Jest kilka chwil w życiu które odgrywają istotną rolę, czasem wydaje się, iż są to przełomowe etapy życia np. zdanie matury, spłodzenie syna, wybudowanie domu. Ale nie o to chodzi. Tu istotne są spojrzenia, gesty, słowa, nie koniecznie czyny. To te pamiętamy. Często jest tak, że przez X lat pamiętamy co ktoś do nas powiedział i analizujemy te słowa. A jak je już zrozumiemy to wydaje nam się, że poznaliśmy istotę tamtej sytuacji. W mojej pamięci jest kilka twarzy, kilka spojrzeń. Generalnie mało istotnych dla mojej przyszłości, ale nie zapomnę ich nigdy. W tej chwili chcę napisać o dwóch, pierwsze to spojrzenie niskiej osóbki z dnia 3 wrz 2001 r, tuż przed południem, co znaczył wyraz tej twarzy nie wiem i nie dowiem się nigdy, ale wiem że był piękny. Drugi to wyraz twarzy osoby którą kocham z lata 2005 r. Jest jeszcze jedna twarz, którą pamiętam ale która była czymś co wymaga dłuższego opisu. Ale żeby uścislić, wyrazów ich twarzy nie mogę wymazać z pamięci choćbym bardzo chciał. Wspomnienia w tym wypadku są odzwierciedleniem dobrych czasów, kiedy nie miało się pieniedzy, ale miało się czas. Dla siebie dla przyjaciół, kiedy chodziło się do szkoły tylko po to by zobaczyć taki wyraz twarzy.
reebok9   
sty 14 2008 Wstęp
Komentarze (0)
Mieszkam w dużym mieści, pięknie położonym, skończyłem renomowaną uczelnie, mam śliczną dziewczynę, którą bardzo kocham, pracuje w perspektywicznie rozwijającej się dużej firmie, zarabiam nie najgorzej, samochód mam a niedługo planuje zmienić na lepszy. W życiu spotkało mnie dużo dobrego, ale o wszytko co mam musiałem walczyć. Czemu piszę tego bloga? Bo patrzę na świat inaczej,choć podobnie do wielu ludzi, bo jestem strasznie sentymentalny i przeszłość odgrywa istotną rolę w moim życiu. Jak każdy miałem wzloty i upadki, jak każdy mam marzenia, jak każdy mam hobby, pasję, cele. Jak każdy myślę o przyszłości, jak każdy kocham żyć. Kim jestem? 25 latkiem, trochę zapracowanym, trochę ambitnym, walecznym, czułym. Mającym swoje zasady, które niestety czasem łamię :( W tym blogu codziennie, a przynajmniej prawie codziennie będę zawierał moje przemyślenia i wspomnienia, jak ktoś to przeczyta to miło jak nie, no cóż nie będzie to porywająca lektura :)
reebok9